PARTNERZY
Polskiego Ruchu Motocyklowego 1978
Polski Ruch Motocyklowy 1978 to organizacja zrzeszająca stowarzyszenia – kluby motocyklowe oraz grupy motocyklowe z całego kraju. Historia organizacji, skupiającej dziś kilkadziesiąt klubów (95) jest ściśle związana ze zmianami politycznymi i społecznymi w naszym kraju.
Pierwsze kluby motocyklowe w Polsce
Idea tworzenia zrzeszeń skupiających miłośników jazdy na motocyklu narodziła się w Polsce w latach 60. ubiegłego stulecia. Było to bezpośrednio związane ze zmianami społecznymi, a konkretnie z rozpoczynającym się w naszym kraju motoryzacyjnym boomem. Spowodował on zmianę podejścia do kwestii posiadania motocykla. Wcześniej służył on Polakom przede wszystkim jako środek transportu, spełniał funkcje praktyczne, pozwalając dojechać w odległe miejsca w szybkim czasie i przewieźć niewielki bagaż (np. zakupy). W związku z rozpoczęciem masowej produkcji samochodów przez socjalistyczne fabryki, z czasem upowszechnił się dostęp do czterokołowych maszyn takich jak Warszawa, Syrena, Polonez czy Fiaty 125 i 126p. Samochody te, mimo wszystkich swoich słabości, zaczęły być traktowane przez społeczeństwo jako obiekt pożądania. Ze względu na ceny i dostępność nie każde gospodarstwo domowe mogło pozwolić sobie na samochód, dlatego też cały proces trwał kilka dekad. Następował jednak wyraźny spadek popularności motocykli, które przegrywały z czterokołowymi pojazdami przede wszystkim oferowanym komfortem jazdy czy możliwościami w zakresie przewożenia bagażu. Rosnąca dominacja samochodów zmotywowała jednak do większej aktywności osoby, które widziały w motocyklach coś więcej niż tylko środek transportu. Pasjonaci dwukołowych maszyn oraz motocyklowych podróży zapragnęli odszukać podobnych sobie i stworzyć zrzeszenia. W czasach komunistycznych nie było to jednak wcale łatwe.Wszelkie próby powoływania organizacji na kształt dzisiejszych klubów motocyklowych były tłumione przez działania cenzury i Milicji Obywatelskiej. Mimo wszystko, wola motocyklistów była na tyle silna, że jeszcze w latach 60., mniej lub bardziej oficjalnie rozpoczęły swoje działanie pierwsze motocyklowe kluby. Na początku w Warszawie, potem w kilku innych największych miastach w Polsce. Zrzeszenia zwykle łączyły posiadaczy rzadko spotykanych w komunistycznej Polsce motocykli, takich jak motory Harleya-Davidsona. Z czasem jednak spektrum działania klubów rozszerzało się, stawały się one coraz liczniejsze. Społeczność motocyklowa przyciągała osoby postronne poprzez swoją działalność, m.in. organizację zlotów w różnych punktach Polski. Możliwość zobaczenia kilkudziesięciu lub kilkuset motocykli, często dość – jak na owe czasy – egzotycznych, fascynowała postronnych obserwatorów i zarażała ich pasją.
Historia Polskiego Ruchu Motocyklowego
Polski Ruch Motocyklowy wywodzi się z ruchów harleyowskiego i weterańskiego, a jego idea narodziła się na ogólnopolskiej konferencji klubów Harley-Davidson i Sokół w Kaliszu. Wówczas jeszcze nikt nie spodziewał się jak szeroki zasięg zdobędzie wkrótce nowa organizacja. Samo słowo „ruch” było kłopotliwe ze względu na cenzurę, dlatego w 1978 r. PRM określił się jako dobrowolne porozumienie klubów motocyklowych w Polsce. Organizacja z każdym rokiem rozrastała się, dołączały do niej kolejne kluby, witane z otwartością i tolerancją, od zawsze charakterystyczną dla PRM. Dopiero w 2010 r. zmienił się status prawny ruchu. Wtedy to powołano do życia stowarzyszenie Polski Ruch Motocyklowy. Dalsze lata zaowocowały przemianą w Polski Ruch Motocyklowy 1978 który stał się stowarzyszeniem stowarzyszeń ze ściśle określonymi zasadami . Istnieje ono do dziś, zrzeszając w swoich strukturach blisko 100 klubów motocyklowych.
Cel istnienia Polskiego Ruchu Motocyklowego 1978
Polski Ruch Motocyklowy 1978 powstał, by zjednoczyć wiele działających na terenie Polski klubów i stowarzyszeń motocyklowych, promować szlachetne wartości i zachowania, które powinny być ważne dla wszystkich motocyklistów. Członkowie ruchu niosą sobie wzajemną pomoc, pielęgnują pamięć o historii, przodkach, troszczą się o los zabytków świata motocyklowego. Przynależność do Ruchu to oczywiście także dobra zabawa – zloty, imprezy, wspólna turystyka motocyklowa. PRM łączy w swoich strukturach motocyklistów z wielu środowisk, głoszących różne idee, którzy jednak pomimo tych różnic potrafią działać razem. Dla których liczą się nie tylko motocykle , jako maszyny, ale przede wszystkim cała otoczka motocyklowego świata, jego idee i poczucie wspólnoty z innymi jego uczestnikami. Właśnie dlatego Polski Ruch Motocyklowy 1978 jest wyjątkową, unikalną organizacją nie tylko w skali kraju, ale i całej naszej części Europy.
Kluby członkowskie Polskiego Ruchu Motocyklowego 1978
PRM 1978 od zawsze uchodzi za organizację szczególnie otwartą na wszystkich ludzi, chcących popularyzować jazdę na motocyklu i związane z nią idee. Pod tym względem Ruch uznawany jest za przeciwwagę dla innych organizacji motocyklowych, przynależność do których wymaga spełnienia szeregu oczekiwań i szczególnej akceptacji ze strony władz. PRM 1978 funkcjonuje na podobnych zasadach od momentu swojego założenia, wyznaje stare, acz uniwersalne wartości, dzięki czemu jego członkowie często postrzegają siebie nawzajem jako jedną wielką rodzinę.Nic zatem dziwnego, że do struktur Polskiego Ruchu Motocyklowego 1978 chętnie dołączają kolejne kluby, a organizacja rozwija się. W szeregach PRM znajdziemy wiele klubów oddanych historii motocykli i motoryzacji zabytkowej, zajmujących się ochroną pojazdów zabytkowych i zabytków kultury technicznej. Dbałość o dziedzictwo historyczne środowiska motocyklowego to jedna z najważniejszych idei wyznawanych przez członków PRM. Ważne dla organizacji jest podkreślanie konieczności dbania o motocyklowe zabytki i popularyzowanie tego podejścia wśród młodszych pokoleń. Kluby zorientowane na historię to jednak tylko część Ruchu. Jednym z wielu przykładów są orgoanizowane przez kluby zloty motocyklowe ( niekóre od ponad 30 lat) jak i również ustanowienie 11.05.2019r rekordu Guinessa w paleniu gumy (329 motocykli ), liczne akcje harytatywne czy ogólnopolska akcja ”patrz w lusterka motocykle są wszędzie ”